ARTROSER – kolejna ściema dla naiwnych ???

Rzetelne opinie na temat cudownej formuły (już nie jako lek, tylko teraz formuła) trudno znaleźć, dziesiątki stron, na których cały czas pojawiają się te same fejkowe fotki ściągnięte z ruskich stron, te same z palca wyssane komentarze i natychmiastowe przekierowanie do strony sprzedażowej „cudownego preparatu” ARTROSER. Na stronie widnieje nazwisko jakiego profesora Millera, którego nikt nigdy nie widział i o nim nie słyszał, ale twierdzi, że to najlepsza formuła na stawy. potem wklejonych klika podkręcających emocje fotek i już strona sprzedażowa jest i biznesik się kręci, a to czy ten „suplement diety” komuś pomoże? kogo to obchodzi, ważne żeby kasę kroić.

Dzisiaj, gdzie naprawdę ciężko o rzetelne informacje w sieci, jesteśmy cały czas bombardowani milionami nieprawdziwych informacji, tutaj zalewa nas „cudowny preparat artroser” który jakby był  rzeczywiście skuteczny nie byłby sprzedawany pod nazwiskami jakiś nieistniejących profesorów. Przykre, że my Polacy zamiast się wspierać okradamy sami siebie…