Co zrobić żeby nie iść do szkoły – co powiedzieć mamie, rodzicom i w szkole

Pewnie nie raz zdarzyło się Wam aby wykręcić się od szkoły, niestety wymówki się kończą i przydałaby się lista świeżych wymówek. Poniżej najlepsze wymówi, skuteczne i nietypowe.

Wymówki by nie iść do szkoły:

Na chorobę. Aby nie iść do szkoły można zasymulować chorobę (grypa jelitowa, infekcja, ból gardła, podwyższona temperatura). Każdy to już robił, więc zapewne nie trzeba opisywać szczegółów. Jednakże ja osobiście unikałbym obżerania się cukierkami, żeby bolał brzuch i żeby wymiotować, bo co gorsza można sobie krzywdę zrobić takim nastawieniem, bo rodzice i tak wyślą do szkoły 🙁 I metoda na gorączkę też może być mało skuteczna jeżeli okaże się, że mama stoi przy tobie jak mierzysz temperaturę. Dlatego uważam, że metoda by nie iść do szkoły, najskuteczniejsza jest ta opisana poniżej. MI działało na 100%, tylko nie mogłem stosować tego za często, maks 2x na miesiąc…

Jak nie iść do szkoły?  porozmawiaj szczerze z rodzicami

Nie powinieneś posuwać się do oszukiwania rodziców ani wywoływać choroby na siłę, bo po pierwsze może się to nieciekawie skończyć (wyjazd do lekarza, lub co gorsza do szpitala) a po drugie, rodzice mogą się skapnąć i wtedy szlaban na coś murowany. Ja jak bardzo chciałem zostać w domu, wybierałem najskuteczniejszą metodę, która może przynieść tyle samo korzyści. Najpierw wieczorem sprawdzałem które z rodziców ma lepszy humor, czasem mama, czasem tata. Zastanawiałem się jak powiedzieć mamie, że nie chcę iść do szkoły. Szczera rozmowa z rodzicami i przedstawienie swojej prośby o pozostanie w domu okazywała się wielokrotnie wyjątkowo skuteczna.  W końcu rodzice też kiedyś chodzili do szkoły i pewnie niejeden raz myśleli co zrobić, by do niej nie iść.

Szczera rozmowa plus dobre uzasadnienie to prawie murowane legalne wagary – pozostanie w domu zamiast iść do szkoły. Jeden z czytelników wysłał mi imponującego emaila z 3 pomysłami jak nie iść do szkoły: jeden – powiedzieć mamie, że ma się biegunkę… dwa – pójść dl lekarza i powiedzieć, że ma się biegunkę… trzy po prostu zostać w domu a popołudniu jak mama zapyta czemu nie byłeś/ byłaś w szkole, to … miałeś biegunkę… Ja też czasem mam biegunkę po zażywaniu środków odchudzających ( na szczęście nie takich jak slimberry, ale takich normalnych z apteki). Miłego dnia.

Sposoby by nie iść do szkoły?

Po prostu nie idź 🙂